W jednym z najpiękniejszych parków w Poznaniu - Parku Wilsona panują świetne warunki do odpoczynku od zgiełku miasta - mimo, że to właściwie jego centrum. Największą atrakcją jest tu palmiarnia, o której przeczytałeś już wcześniej, natomiast to nie wszystko. Na jego terenie znajduje się schron przeciwlotniczy z 1944 roku, który można zwiedzać z przewodnikiem, uroczy staw z fontannami, gdzie spotkać można kaczki (pamiętajcie, że nie karmimy kaczek chlebem, a ziarnami!), dwa wielkie drzewa, będące pomnikami przyrody, i - jak na park przystało - duuużo zieleni.
No chyba, że wybieracie się do Poznania jesienią - wtedy należy spodziewać się złotych liści - lub zimą - wówczas nie należy ich się spodziewać wcale. ;)